Nastały trudne czasy. Czasy mobilizacji i pomocy. Ciężko nam przejść do porządku dziennego z tym co się dzieje w Ukrainie i szczerze mówiąc nie wiedzieliśmy jak komunikować w mediach społecznościowych o naszej działalności w zupełnie nowej dla wszystkich rzeczywistości – kiedy u naszych sąsiadów trwa straszna wojna. Jednak postanowiliśmy wrócić do informowania Was o naszej działalności, ponieważ jest to również element naszej pracy, którą powinniśmy wykonywać niezależnie od okoliczności – najlepiej jak potrafimy. Nieustannie będziemy też pomagać, zarówno prywatnie, jak i w ramach Miodosytni czy Bractwa Bartnego na tyle na ile będzie to możliwe i potrzebne.
Jesteśmy dumni z naszego miasta – Augustowa, który od pierwszych dni wojny siłami Samorządu OSP Lipowiec, Stowarzyszenia Polska 2050 i wielu innych organizacji prowadzi skoordynowaną i dobrze zorganizowaną akcję pomocową uchodźcom z Ukrainy. W naszym niewielkim mieście schronienie znalazło już ponad 1000 osób, a transporty z środkami medycznymi i innymi potrzebnymi rzeczami wyjeżdżają regularnie w stronę granicy z Ukrainą. Brawo!
Kilka dni temu dotarła do nas informacja, że prowadzona przez naszego przyjaciela Vitalii Mead ukraińska miodosytnia Berryland Cidery (http://berryland.shop/) została zbombardowana przez rosyjskie lotnictwo i doszczętnie zniszczona! Ataki na ludność cywilną, niszczenie domostw i dorobku życia tak wygląda #ruskijmir w praktyce. Jesteśmy po rozmowach z Vitalim, zaoferowaliśmy realizację jego miodu pitnego u nas w miodosytni, tak aby mógł kontynuować swoją działalność dopóki nie będzie mógł jej odbudować. Głęboko wierzymy i mamy nadzieję, że będzie mogło to nastąpić jak najszybciej!
Zabieramy się więc do zbierania składników i wkrótce wrócimy z relacją z wspólnego nastawu miodu Berryland.
Ukraina jesteśmy z Wami! УКРАЇНА МИ З ВАМИ !
English 
Polish